Wspierany przez Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Zdrowia oraz Urząd Lotnictwa Cywilnego projekt o nazwie AirVein zakłada stworzenie systemu transportu medycznego przy pomocy bezzałogowych statków powietrznych. Obecnie rozpoczynają się prace nad przygotowaniem systemu. Pełną funkcjonalność ma osiągnąć w przeciągu 2 do 3 najbliższych lat.

AirVein zakłada transportowanie krwi, surowicy oraz leków przy pomocy bezzałogowców. Krew i pozostałe środki medyczne byłyby transportowane pilotażowo do wybranych szpitali z jednego z regionalnych centrów krwiodawstwa. Wszystko po to by skrócić czas oczekiwania na transport krwi do pacjanetów w kluczowych momentach, gdy zagrożone jest życie ludzkie i od czasu trwania transportu zależy, czy pacjent przeżyje. Polskie miasta są co raz bardziej zakorkowane i nawet karetkom na sygnale ciężko przejechać ulicami w dużych aglomeracjach. Bezzałogowe statki powietrzne mają być remedium na ten problem.

Liderem projektu jest Dariusz Werschner – absolwent fizyki medycznej na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Werschner zapowiedział, że pierwsze dostawy krwi drogą powietrzną przy użyciu dronów zostaną wykonane jeszcze w tym półroczu. Jeśli testowe dostawy przebiegną pomyślnie, to program będzie dalej rozwijany w celu doprowadzenia do jego pełnej funkcjonalności w okolicach 2018-2019 roku.

AirVein będzie pierwszym tego typu programem w Polsce i przypuszczalnie również na świecie. Wprawdzie transport medykamentów przy pomocy dronów jest już realizowany testowo w Afryce, ale odbywa się to na mniej zaludnionych terenach (aczkolwiek na spore dystanse). To pewne, że na drodze do pełnego zastosowania projektu AirVein stanie polskie prawo lotnicze. Mimo wszystko Dariusz Werschner ma nadzieję, że prawo to będzie się zmieniać na korzyść dronów i możliwości ich zastosowania w praktyce, przynajmniej do szczytnych celów.