2017 – rok wielkich zmian w branży dronów?
Wpis gościnny autorstwa Radosława Fellnera – wiceprezesa Polskiego Klubu Lotniczego, nauczyciela i instruktora praktycznej nauki zawodów lotniczych.
Mijający rok był niezwykle ciekawy dla branży dronów, obfitował w wiele ciekawych wydarzeń, premier a także zmian prawnych, które w dużym stopniu przyczyniły się do rozwoju polskiego sektora bezzałogowych statków powietrznych. Rok 2017 zapowiada się niemniej interesująco. Co nas czeka? Na jakie wydarzenia warto już teraz zwrócić uwagę? Czy zmieni się prawo? Nad czym będzie debatować Unia Europejska? Zapraszam do lektury.
Na wstępie zaznaczę, że tekst nie obejmuje żadnych prognoz finansowych dotyczących rynku. Skupia się on na ważnych w mojej ocenie zmianach i wydarzeniach, które mogą w nadchodzącym roku wpłynąć na rozwój branży. Zgadzam, się że pewnie odnotujemy różne niespodziewane zdarzenia, „czarne łabędzie”, które wpłyną na sektor dronów albo zmienią nasz sposób działania. Niemniej warto pokusić się o małe zestawienie, aby po roku móc ocenić i rozliczyć się z przewidywanych prognoz.
Polskie drony w Eurocontrol?
W 2017 roku Polska przejmie prezydencję w Komisji Stałej Europejskiej Organizacji ds. Bezpieczeństwa Żeglugi Powietrznej Eurocontrol. To będzie pierwsze w historii przewodnictwo naszego kraju w tym ważnym organie. Komisja składa się bowiem z członków szczebla ministerialnego i formułuje ogólną politykę organizacji, zatwierdza m.in. jej roczny budżet czy program działań na pięć lat. Wyznacza także dyrektorów.
Eurocontrol ma w swoje agendzie RPAS, a w programie na kolejne lata zakłada ich integrację w przestrzeń niekontrolowaną. Prezydencja to dobra okazja, aby upowszechnić swój punkt widzenia i pomysły ws. dronów. Tylko od polskich władz zależeć będzie czy dobrze wykorzystają nadarzającą się okazję.
Oczywiście sprawowanie prezydencji nie gwarantuje automatycznego zatwierdzania i akceptacji wszystkiego, co zaproponujemy, ale daje możliwość chociażby ustalania agendy a wbrew pozorom to też nie mało.
Integracja środowiska
W pierwszym kwartale przekonamy się, jakie działania podejmie koalicja na rzecz rozwoju polskiego rynku dronów. Oczekiwania są duże, bo w planach jest podejmowanie zarówno działań na rzecz zniesienia barier w rozwoju branży bezzałogowców, zmian w przepisach na poziomie krajowym czy europejskim, jak również edukowania społeczeństwa w zakresie możliwości i zagrożeń stosowania dronów w przestrzeni publicznej.
A co tam w prawie?
Najtrudniej pisać (i mówić) o zmianach w prawie, bo wiele zależy zarówno od władzy lotniczej, woli politycznej, argumentów, jak i samych działań czy szeroko pojętej aktywności środowiska lotniczego. Niemniej warto chociażby zasygnalizować, o czy będzie się rozmawiać zarówno w kuluarach, jak i podczas jawnych posiedzeń ciał prawodawczych.
Jeśli chodzi o polskie regulacje, to prawdopodobnie zaproponowane zostaną nowe przepisy lotów BVLOS. Przekonamy się także, co i w jakim zakresie należy zmienić w rozporządzeniu „dronowym”. Najpóźniej na początku lutego Prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego powinien wydać nowy program szkolenia do uzyskania świadectwa kwalifikacji operatora bezzałogowego statku powietrznego (UAVO).
Na szczeblu europejskim będziemy przede wszystkim śledzić rozwój „wydarzeń” związany z przyjęciem rozporządzenia bazowego, w którym bezzałogowym statkom powietrznym poświęcono Sekcję VII oraz Załącznik IX. Rozpocznie się kolejny etap prac nad unijnym rozporządzeniem ustanawiającym przepisy w odniesieniu do bezzałogowych statków powietrznych. Prototyp dokumentu przedstawiła w sierpniu tego roku EASA. Oprócz wprowadzenia kategorii wykonywanych operacji (open, specific i certified, z czego open ma 4 podtypy), określi także warunki uzyskiwania uprawnień. Producenci UAV powolutku będą musieli się zaznajomić z takimi obrazkami, jak choćby ten poniżej wskazujący na kategorię drona i to jakie operacje można nim wykonywać.
Zgodnie z zapisami Deklaracji Warszawskiej, w czerwcu lub lipcu powinniśmy poznać zarysy koncepcji „U-Space” dotyczącej dostępu UAV do mniejszych wysokości w przestrzeni powietrznej, zwłaszcza na terenach miejskich. Kto wie, może „przy okazji” uda się wyprostować sprawę z rozporządzeniem wykonawczym Komisji (UE) 923/2012 (SERA)?
Z drugiej strony, o tym że na uchwalenie nowego „prawa dronowego” nie mamy co liczyć w 2017 r. przekonuje chociażby branżowy portal Droneii.
Wyżej! Szybciej! Dalej!
Na początku 2017 r. ukaże się raport z badań pt. „Rynek dronów w Polsce 2016. Świt”. Badanie przy współpracy z portalem Świat dronów”przeprowadził Instytut Mikromakro. Wstępne wyniki (dostępne tutaj) narobiły apetytu, a całość zapowiada się jeszcze lepiej.
Będziemy czekać na drugą edycję DroneTech World Meeting, która odbędzie się w dniach 9-10.06.2017 r. Pierwsza edycja zintegrowała środowisko miłośników i pasjonatów dronów, a także zaowocowała wieloma ciekawymi pomysłami i inicjatywami, które warto wcielić w życie. Co przyniesie kolejna edycja?!
Z pewnością czeka nas emocjonująca rywalizacja w ramach kolejnych wyścigów dronów podczas chociazby Polish Drone Nationals i DroneTech Race Cup, a także kolejnej odsłony Droniady.
Oczywiście z uwagą będziemy śledzić rosnąca liczbę wydanych Świadectw kwalifikacji UAVO i obserwować zmiany na rynku dronów. A pod koniec roku… znów przekonamy się co przyniesie następny.
W nadchodzącym roku warto też śledzić od czasu do czasu stronę http://dronerules.eu/pl/, gdzie mają być systematycznie zamieszczane informacje i materiały doradcze ws. regulacji UAV w innych krajach UE.
Radosław Fellner jest wiceprezesem Polskiego Klubu Lotniczego, nauczycielem i instruktorem praktycznej nauki zawodów lotniczych; współpracuje z Katedrą Technologii Lotniczych Politechniki Śląskiej oraz Centrum Kształcenia Kadr Lotnictwa Cywilnego Europy Środkowo-Wschodniej; obszar zainteresowań: polityka lotnicza, prawo lotnicze, prawne aspekty wykorzystania bezzałogowych statków powietrznych.
Jeśli treść powyższego artykułu była dla Ciebie przydatna lub ciekawa możesz postawić mi kawę, którą uwielbiam i motywuje do dalszego pisania ;)
Brak komentarzy