GoPro zaprzestaje dalszego rozwoju drona GoPro Karma
Po bardzo słabych wynikach finansowych firmy – około $340 milionów w Q4 w stosunku do $480 milionów w Q3 2017 – aukcje GoPro na giełdzie Wall Street straciły prawie 30% wartości. Konsekwencją tego są zwolnienia personelu (około 250 osób w sektorze odpowiedizalnym za drony) i ostateczne zaprzestanie dalszego rozwoju drona GoPro Karma.
To nie koniec zmian w GoPro. Plotki głoszą, że amerykański bank JPMorgan Chase ma pomóc spółce GoPro w… jej sprzedaży. Założyciel marki GoPro i jej CEO – Nicholas Woodman – rozważa możliwość przejęcia swojego „dziecka” przez jeszcze większego gracza na rynku.
Pełne oświadczenie Nicholasa Woodmana znajdziecie tutaj.
Kto kupi GoPro i czy firma-ikona na rynku kamer sportowych odbuduje jeszcze swoją świetność pod skrzydłami innej marki? Zobaczymy na przestrzeni najbliższych 2 lat.
Jeśli treść powyższego artykułu była dla Ciebie przydatna lub ciekawa możesz postawić mi kawę, którą uwielbiam i motywuje do dalszego pisania ;)
3 komentarze
Jakiego drona do Gopro6 mógłby Pan polecić? /do zabawy/ 🙂
Pod GoPro 6 to tylko GoPro Karma pasuje, można go już kupić w okazyjnych cenach, choć ciężko powiedzieć, żeby był „do zabawy”. Druga opcja to złożyć samemu drona i gimbal dostosować do GoPro 6.
Połączenie dron+gopro byłoby zabójcze dla konkurecji żółtych łapek, więc trzeba było ich wykończyć …