Zapraszam na piątkowy przedweekendowy przegląd prasy ze świata dronów. Sześć newsów o różnym charakterze: prawo dronowe, drony wyścigowe, badania naukowe z Uniwersytetu w Zurychu, a także coś o dronach w logistyce oraz dronach wojskowych, które wejdą w skład Korspusu Piechoty Morskiej USA.

Po długiej 5-miesięcznej przerwie wracam do idei „Przeglądu Prasy” z kilkoma ciekawostkami ze świata dronów, w sam raz na koniec roku. Zapraszam!

FAA przegrywa w sądzie federalnym w Waszyngtonie po tym jak urząd ten został pozwany w lutym 2016 przez amerykańskich modelarzy RC w sprawie obowiązku rejestracji ich modeli latających. Okazało się, że obowiązek ten jest bezprawny.

Griff 300 to wielowirnikowiec zaprojektowany i wyprodukowany przez norweską firmę GRIFF Aviation. Spośród konkurencji wyróżniają go przede wszystkim dwie rzeczy: niesamowity udźwig liczący prawie 225kg oraz zdobyte dwa certyfikaty lotnicze – wydane przez amerykańską FAA (Federal Aviation Administration) oraz europejską EASA (European Aviation Safety Agency).

Po bardzo udanym roku 2015 dla całej branży dronów nadchodzi kolejny – 2016-ty, który z pewnością przyniesie wiele dobrego. Warto jednak zdać sobie sprawę, że na pewno nie będzie to rok liberalizacji przepisów dotyczących lotów. Wiem – brzmi to dość pesymistycznie jak na pierwszy wpis w nowym roku, ale chyba

Wczoraj – 14.12.2015 – amerykańska agencja FAA odpowiedzialna za cywilne lotnictwo w USA opublikowała oficjalną informację o warunkach obowiązkowej rejestracji operatorów i dronów. Rejestracja ruszy już 21 grudnia – tuż przed świętami co na pewno nie jest przypadkowym terminem. 

Trzy dni temu (2.11.2015) szef projektu Google Project Wing David Vos poinformował, iż Google zamierza wprowadzić na rynek drony dostawcze na zasadzie powietrznych kurierów już w 2017 roku i to w dodatku w Stanach Zjednoczonych, w których jak wiadomo FAA skutecznie utrudnia rozwój rynku dronów komercyjnych.

Już za niecały miesiąc – dokładnie 20 listopada tego roku – FAA, czyli amerykański odpowiednik polskiego ULC ma zaprezentować oficjalne rekomendacje dla amerykańskiego ministerstwa transportu dotyczące zasad rejestracji dronów. Urzędnicy chcą zdąrzyć z regulacjami jeszcze przed świętami. Czemu? Bo według różnych szacunków Amerykanie pod choinką mogą znaleźć nawet 1 mln

Bolączką współczesnych dronów cywilnych napędzanych silnikami elektrycznymi jest zasilanie, a dokładniej baterie Li-Po wystarczające zaledwie na kilkanaście minut lotu. Opisywaliśmy już jakiś czas temu innowacyjne drony napędzane wodorem, które mogą utrzymywać się w powietrzu kilka godzin. Są jednak firmy, które mają inny pomysł na rozwiązanie krótkiego czasu lotu – chodzi

W ciągu najbliższych lat w powietrzu będziemy obserwować co raz to większą ilość latających bezzałogowców. Ostatecznie może dojść do tego, że drony będą potrzebowały swoich własnych korytarzy powietrznych do przemieszczania się w bezpieczny sposób tak, jak ma to miejsce obecnie w przypadku samolotów rejsowych.