Akademia drona Overmax – Część 4: Podstawowe zasady
W poprzednich trzech częściach Akademii Drona Overmax zapoznaliście się kolejno z: procedurami przygotowania do lotu, zasadami sterowania podczas lotu i najczęstszymi błędami popełnianymi przez nowicjuszy. W czwartej części Akademii dowiecie się jakie są najważniejsze zasady bezpieczeństwa.
1. Nie lataj nad głowami ludzi
Cóż – zasada ta wydaje się być oczywista, a jednak wielu operatorów (szczególnie tych z małym stażem) uważa, że drony to na tyle zaawansowane urządzenia, że same z siebie nie spadają. Nestety – wszystko co lata może spaść na ziemię z wielu różnych powodów powodując tym samym zagrożenie dla ludzi i mienia. W przypadku quadcopterów utrata któregoś z silników lub śmigieł wiąże się niestety z upadkiem drona bez możliwości jego sterowania. Nawet nowy sprzęt może posiadać ukryte wady fabryczne, których nie jesteśmy w stanie wykryć i z tego powodu powinniśmy mieć mocno ograniczone zaufanie do każdej latającej elektroniki. W powietrzu możemy zahaczyć o kable, cienkie gałęzie, których nie widać na podglądzie z kamery czy nawet zderzyć się z ptakiem lub innym dronem – każde takie nieplanowane spotkanie w powietrzu kończy się najczęściej upadkiem z dużej wysokości. Sam Urząd Lotnictwa Cywilnego od dawna (na stronie latajzglowa.pl) odradza latania innym nad głowami i my również zdecydowanie odradzamy.
By w pełni cieszyć się bezstresowym lataniem w celach rekreacyjnych wybierz miejsce na otwartej przestrzeni z dala od ludzi. W przypadku lotów komercyjnych często zlecenia wymagają przeprowadzenia operacji w miastach w pobliżu wielu przeszkód i nad różnymi obiektami. Wtedy kluczowe jest wcześniejsze wyznaczenie sobie pustej przestrzeni na start i lądowanie oraz wcześniejsze przewidzenie miejsca ewentualnego lądowania awaryjnego. Najlepiej jednak unikać latania nad gęstymi skupiskami ludzi (na placach, ulicach, festiwalach, koncertach itp.) – tutaj prawdopodobieństwo wyrządzenia komuś krzywdy z racji upadku drona jest największe.
2. Lataj z dala od lotnisk
Dotyczy to zarówno lotnisk komunikacyjnych jak i lotnisk aeroklubowych. Nowe polskie rozporządzenie ogłoszone pod koniec 2016 roku umożliwia loty w okolicy lotnisk jedynie w dwóch przypadkach gdy zgoda zarządzającego ruchem lotniskowymi nie jest wymagana: 1) minimum 1km od granic lotniska maksymalnie do 30m wysokości (lub do wysokości najwyższej przeszkody) i jedynie sprzętem ważącym do 600g lub 2) minimum 6km od granic lotniska, maksymalnie do 100m wysokości dronem ważącym do powyżej 600g, ale 25kg. Przekroczenie minimalnych odległości, maksymalnych wysokości czy kategorii wagowych dronów w określonych przedziałach jest traktowane jako łamanie prawa lotniczego za co grożą surowe kary. Pamiętajmy – latanie w okolicach lotnisk powoduje największe zagrożenie dla statków powietrznych, które startują lub podchodzą do lądowania.
3. Nie lataj blisko budynków
Prócz oczywistego faktu, że możemy uszkodzić samego drona i np. szybę, elewację czy też budynku, pamiętajmy również o zakłóceniach i utratach zasięgu podczas lotów w pobliżu budynków. Schowanie się dronem za budynek bardzo szybko spowoduje uruchomienie procedury awaryjnej (Fail Safe) ponieważ zostaje przerwane połączenie między nadajnikiem a odbiornikiem drona. Jeśli ustawiliśmy Fail Safe polegający na powrocie drona do miejsca startu, to najprawdopodobniej dron będzie wracał do nas po linii prostej – wielce prawdopodobne, że wleci wtedy w budynek, za który wylecieliśmy (chyba że wysokość powrótu będzie przewyższała wysokość budynku). Inna sprawa to zakłócenia powodowane przez sieci WiFi, które mogą być emitowane z budynku – ponieważ sterowanie drona często pokrywa się (na częstotliwościach 2.4GHz lub 5.8GHz) z częstotliwościami sieci WiFi – o zakłócenia pracy nadajnika i odbiornika jest naprawdę nietrudno.
4. Lataj w bezwietrznej i bezdeszczowej pogodzie
Latanie rekreacyjne przynosi najwięcej przyjemności, gdy sam lot nie sprawia nam problemów, ani nie jest stresujący. Ciągła walka z wiatrem, szczególnie w przypadku lekkich dronów, do przyjemnych nie należy, natomiast padający deszcz lub śnieg może zwyczajnie uszkodzić elektronikę naszego bezzałogowca i spowodować kraksę.
5. Lataj zawsze w zasięgu wzroku
Pokusa dalekich lotów jedynie z widocznością z kamery pokładowej jest zawsze wielka – taki lot dostarcza z pewnością wielu wrażeń i pozwala nam zapuścić się w dalsze nieznane tereny niczym ptak. Należy jednak pamiętać, że wg prawa loty poza zasięg wzroku są możliwe tylko w kilku sytuacjach i nie są to z pewnością loty rekreacyjne. Loty BVLOS (poza zasięg wzroku) wymagają rezerwacji odpowiedniej strefy lub wykorzystania stref MATZ z wcześniejszym zaplanowaniem i uzgodnieniem wszystkich aspektów misji bezzałogowca. Nieplanowany daleki lot poza zasięg wzroku wykonywany w ogólnodostępnej strefie powietrznej jest obarczony dużym ryzykiem (pomijając kwestie niezgodności z prawem lotniczym), a zgubienie drona w przypadku przerwania połączenia RC lub transmisji obrazu jest i tak najmniejszym problemem dla operatora.
Na koniec warto dodać, że latanie wielowirnikowcem nawet w zasięgu wzroku wymaga sporej wprawy i wielu godzin spędzonych w powietrzu, by operator ostatecznie mógł się poczuć. Dlatego osoby poczatkujące powinny najpierw opanować podstawy lotów VLOS w różnych orientacjach drona względem operatora. Na kolejne bardziej zaawansowane manewry czy akrobacje przyjdzie jeszcze czas…
Jeśli treść powyższego artykułu była dla Ciebie przydatna lub ciekawa możesz postawić mi kawę, którą uwielbiam i motywuje do dalszego pisania ;)
Brak komentarzy