W dniu 19 grudnia – zgodnie z umową podpisaną 20 listopada z MON – grupa WB Group przekazała polskiej armii pierwsze zestawy amunicji krążącej WARMATE. Póki co zostały one przekazane do Regionalnej Bazy Logistycznej, a trafią docelowo do jednostki specjalnej JW NIL. Tam będą wykorzystywane do szkolenia z użycia i taktyki działania nowegu typu uzbrojenia, które do tej pory nie było wykorzystywane w polskim wojsku.

Łącznie do polskiej armii trafi 1000 zestawów dronów WARMATE. Profesjonalnie nazywane są „amunicją krążącą” od angielskiego terminu „loitering munition”, ale wielu osobom łatwiej będzie je skojarzyć z niefachową nazwą: „drony kamikadze”. Są to naprowadzane przez operatorów zdalnie sterowane bezzałogowce, które wyposażone są w głowicę bojową do bezpośredniego rażenia siły żywej przeciwnika, lekko opancerzonego sprzętu lub umocnionych punktów oporu (odpowiednio odpowiadają za to głowice: odłamkowa, kumulacyjna i termobaryczna – które są wymienne w dronie WARMATE). Dron typu WARMATE leci zatem wprost na cel i uderzając w niego powoduje eksplozję ładunku w głowicy bojowej.

Co ciekawe te same bezzałogowce WARMATE mogą służyć z powodzeniem do obserwacji – głowicę bojową zastępuję się wtedy głowicą obserwacyjną GS9 lub obserwacyjno-bojową, która pozwala zarówno wykryć cel, jak i po jego wykryciu bezpośrednio umożliwia nakierowanie się na niego i detonację głowicy obserwacyjno-bojowej podczas uderzenia. WARMATE jako system bezzałogowy jest więc wielofunkcyjny, a jego niewielkie rozmiary pozwalają na szybkie użycie przez jednostki specjalne na polu działań.

Więcej o dronach (amunicji krążącej) WARMATE przeczytacie bezpośrednio na stronie Grupy WB: http://wb.com.pl/warmate/ oraz w moim artykule, w którym opisywałem te bezzałogowce jakiś czas temu w 2016 roku.