DJI Spark – dron wyścigowy czy raczej selfie-drone?
Dosłownie dwa dni temu świat obiegły informacje i pierwsze zdjęcia nowego drona DJI – Spark. Po sieci krążą bardzo różne informacje o nowym produkcie DJI, z których wynika, że Spark to odpowiedź DJI na rosnącą popularność dronów wyścigowych. Z drugiej strony wyposażenie Spark’a sugeruje raczej, że będzie to selfie-drone z wszystkimi potrzebnymi czujnikami (VPS, sonary, GPS) oraz kamerą 4K na dwuosiowym gimbalu. Czyżby uboższa wersja Mavica?
DJI Spark ma około 15 cm długości i 13 cm szerokości, co daje przekątną w okolicach 20cm. W zestawie ma cztery śmigła około 5″ ze składanymi łopatkami, ale same ramiona nie są składalne tak, jak ma to miejsce w DJI Mavic. Dodatkowo może być ładowany poprzez standardową ładowarkę USB, a na baterii dedykowanej do tego drona znajdują się konektory (pady) do szybkiego ładowania.
DJI Spark ma być sterowany przy pomocą fal radiowych 2.4GHz-5.8GHz. Prawdopodobnie kontrolowanie będzie możliwe zarówno z dedykowanego radia RC jak również z aplikacji mobilnej. Prawdopodobnie Spark został wyposażony w GPS+GLONASS, czyli to samo co ma DJI Mavic, dodatkowo od spodu czujnik VPS i sonar odległości od podłoża.
Kamera wygląda jakby była osadzona na dwuosiowym gimbalu (brak sterowania w osi YAW).
To tyle z informacji, które wyciekły do sieci (specjalnie lub przez przypadek). Pytanie z tytuły tego posta jest wciąż jednak nierozwiązane – czy to dron wyścigowy czy raczej selfie-drone? Wiele wskazuje na to, że DJI chciał stworzyć coś pośredniego, ale moim zdaniem Spark ma bliżej do konkurencyjnego Yuneec Breeze 4K niż do jakiegokolwiek racer’a.
Oczywiście możemy założyć, że DJI Spark będzie działał z goglami FPV, które DJI niedługo zaprezentuje i będzie rozwijał prędkości kilkudziesięciu kilometrów na godzinę, ale nie oszukujmy się – to za mało by stać się rasowym dronem wyścigowym dorównać customowym konstrukcjom. Poza tym DJI ma już swój projekt „racingowy”, który znany jest od jakiegoś czasu – chodzi o DJI Snail – autorski system DJI stworzony stricte pod kątem wyścigów dronów, zawierający specjalnie opracowane śmigła, regulatory oraz silniki o dużej wydajności. Jedyne, co przychodzi mi na myśl, to możliwość integracji podzespołów z systemu DJI Snail z DJI Spark po to, by właśnie z tego drugiego móc stworzyć sobie prawdziwego drona wyścigowego. Kontrargumentem do tego pomysłu może być jednak fakt, że DJI Spark wygląda na zwartą konstrukcję bez możliwości łatwej wymiany silników, ESC a śmigła pasują jedynie w rozmiarze 5″ lub mniejszym z racji małych rozmiarów ramy. To uniemożliwi skutecznie tuningowanie Sparka do celów stricte wyścigowych.
Bardziej prawdopodobna jest wersja, że DJI Spark będzie konkurencją dla wspomnianego Yuneec Breeze 4K – z pełną stabilizacją GPS+GLONASS/sonar/VPS oraz wysokiej jakości kamerą sprawdzi się znakomicie jako mały dron do filmowania i ewentualnie do szybszego, ale wciąż rekreacyjnego latania z użyciem gogli FPV. Wydaje mi się jednak, że Mavic ze swoimi składanymi ramionami oraz trybem Sport wciąż będzie miał mniejszy rozmiar i będzie bardziej poręczny. Pozostaje poczekać na więcej informacji o DJI Spark od samego producenta.
Jeśli treść powyższego artykułu była dla Ciebie przydatna lub ciekawa możesz postawić mi kawę, którą uwielbiam i motywuje do dalszego pisania ;)
2 komentarze
Wiadomo jaka cena?
Jeszcze nie, trzeba czekać na konferencję DJI, wtedy ogłoszą.