Dziś wpis nietypowy, bo konkursowy. Mam do oddania w „dobre ręce” popularnego sporego drona-zabawkę do nauki latania – Tarantula X6. Przeczytaj dalszą część wpisu, jeśli chcesz dowiedzieć się, jak go zdobyć.

Tak się złożyło, że jakiś czas temu zamówiłem okazyjne od naszych „braci z Chin” Tarantulę X6. Trochę o niej zapomniałem (wiadomo, przesyłka idzie przeważnie 3-4 tygodnie), ale ostatecznie doszła wczoraj. Z racji braku czasu na latanie z przyjemnością oddam sprzęt komuś, kto chciałby zacząć przygodę z quadcopterami i nauczyć się latać na prostym i lekkim dronie-zabawce jakim jest Tarantula X6.

Szukałem pomysłu w jaki sposób przekazać sprzęt w te wspomniane „dobre ręce” i chyba znalazłem. Chętni na drona przy okazji mogą wspomóc akcję zbiórki pieniędzy na operację serca 2-letniej Zosi.

Zasady są proste jak drut:

1. Wchodzimy na stronę zbiórki https://www.siepomaga.pl/r/zdrowesercex6

2. Wpłacamy przynajmniej 10zł (oczywiście im więcej tym lepiej, ale nie ma to wpływu na szanse wygranej)

3. W formularzu wpisujemy swoje prawdziwie imię i nazwisko (nie zaznaczamy pól „ukryj kwotę” ani „wesprzyj anonimowo”, żebym mógł zweryfikować osobę):

4. Po dokonaniu wpłaty przyjdzie do Was mail o poniższej treści, który proszę przesłać dalej na konkurs@swiatdronow.pl (dzięki temu będę miał adres e-mail do kontaktu z osobą w razie zwycięstwa).

Zbiórka trwa do 15 sierpnia, na portalu siepomaga.pl ma wprawdzie założony budżet 1000zł, ale nie obrażę się (a na pewno rodzice Zuzi się nie obrażą) jeśli ta granica zostanie przekroczona. Generalnie do 15 sierpnia można wpłacać. Myślę, że 16 sierpnia wyłonię zwycięzcę wg własnych subiektywnych kryteriów.

Słów kilka o dronie-zabawce Tarantula X6 – jest to wersja podstawowa bez kamery i gimbala. W zestawie ma jedną baterię oraz ładowarkę z końcówką do europejskich gniazdek, więc jest wszystko, co potrzeba do latania. Poza tym nawet na polskim rynku (allegro lub w sklepach) jest masa akcesoriów i części zamiennych do Tarantuli więc bez obaw sprzęt można mocno eksploatować podczas nauki i ew. naprawiać w rozsądnych kosztach. Co więcej – to całkiem spora zabawka o średnicy ok. 40cm i dużym zapasie mocy – bez problemu unosi do góry kamerę GoPro/Xiaomi Yi lub pokrewne, nawet z dedykowanym gimbalem, więc na upartego można użyć Tarantuli do filmowania z powietrza.

Pudełko jest nieco zgniecione na kantach, cóż – nie z mojej winy, w końcu pudło przybyło aż z Chin. Ale sprzęt jest w stanie nienaruszonym więc bez obaw.

Wartość sprzętu to ok. 220zł, ja kupiłem go okazyjnie z jakimś kodem zniżkowym za 160zł. Wciąż można go mieć za dużo mniej, bo nawet za 10zł ;).

Zapraszam zatem chętnych do udziału – przy okazji można komuś pomóc w ratowaniu zdrowia i życia. Oczywiście zachęcam również do bezinteresownego wspierania potrzebujących poprzez siepomaga.pl.

Pozdrawiam,

autor