Zapraszam na majówkowy przegląd prasy z 2.05.2019r.

Cloudless: polski dron stratosferyczny

Cloudless to polski projekt, którego celem jest wysłanie statku powietrznego w przestrzeń bliskiego kosmosu, czyli wyższych warstw stratosfery, w których przez wiele dni i nocy będzie miał nieograniczone możliwości badawcze i obserwacyjne. Tak jak w przypadku satelitów kosmicznych – ale za ułamek ich kosztów. Jest to jedna z pierwszych takich realizacji na świecie. Za projektem stoi dwójka Polaków: Piotr Franczak – autor pracy naukowej dotyczącej zagadnień radiosondowania atmosfery Ziemi, inżynier, mechanik lotniczy i pilot oraz Krzysztof Bujwid, inżynier mechanik, pilot, operator dronów, ekspert w zarządzaniu projektami oraz optymalizacji procesów produkcji przemysłowej.

Panowie prowadzą zbiórkę na realizację swojego projektu na portalu polakpotrafi.pl.

W odróżnieniu od wielu podobnych projektów „dronowych”, na które autorzy prowadzą swoje zbiórki – w tym przypadku Cloudless ma za sobą już pierwszy sukces: wznoszenie na wysokośc 27km przy użyciu balonu stratosferycznego i 2-godzinny swobodny lot szybowy spowrotem do ziemi. Podczas lotu rejestrator na pokładzie drona zapisał wiele cennych informacji, które zostaną wykorzystane w kolejnych etapach prac nad projektem.

Zachęcam również do śledzenia profilu na Facebook’u: https://www.facebook.com/cloudless.tech

Rosjanie zwalczają drony przy użyciu… balonów

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o stworzeniu specjalnych pododdziałów do zwalczania rakiet manewrujących i dronów. Co zwraca szczególnie uwagę to sposób, w jaki Rosjanie zakłócają drony i ich połączenie ze stacją naziemną oraz z nadajnikami nawigacji satelitarnej GNSS. Do tego celu używają balonów z helem wynoszonych na wysokość ok. 100 metrów nad ziemią. Na ich pokładzie znajdują się nadajniki zakłócające wspomniane połączenia. Czemu używane są do tego balony? Po pierwsze naziemne systemy zakłócające są często zasłanianie przez obiekty terenowe – balon unoszący się w powietrzu nie ma tego problemu. Po drugie – balon nie zdradza conajwyżej swoją pozycję, ale nie jest to tak istotne jak w przypadku odkrycia pozycji naziemnego systemu zakłócania.

Źródło: https://www.defence24.pl/rosja-balony-do-zwalczania-dronow

Firma Wing (Alphabet/Google) dostała pozwolenie na komercyjne dostawy dronami w USA

Firma Wing, będąca częścią firmy Alphabet (powołanej przez Google, który jest jej właścicielem), jako pierwsza w USA otrzymała od FAA pozwolenie na rozpoczęcie dostaw komercyjnych towarów przy użyciu dronów, wprost do domu klientów. Z początkiem kwietnia tego roku Wing uruchomił na mniejszą skalę dostawy w Australii. Testy były prowadzone również na terenie USA – w Blacksburg i Christiansburg w stanie Wirginia – i to w tych rejonach Wing zacznie swoje pionierskie dostawy do prywatnych konsumentów.

Źródło: https://www.rynek-lotniczy.pl/wiadomosci/usa-pierwszy-producent-dronow-z-pozwoleniem-na-przewoz-towarow-5902.html

Pionierska dostawa nerki przy pomocy drona

Do pacjentki przebywającej w centrum medycznym University of Maryland narząd potrzebny do przeszczepu (konkretnie: nerka) przyleciał… na pokładzie drona. Przesyłka została dostarczona z St. Agnes Hospital w Baltimore oddalonego o nieco ponad 4km od wspomnianego Uniwersytetu Maryland. Czas lotu dronem wyniósł 10 minut.

Dla sceptyków, którzy pomyśleli, że to niepotrzebne narażanie cennego narządu: lot odbył się po 44 wcześniejszych lotach testowych (700h przygotowań), a sam dron był wyposażony w podwójny akumulator, zdublowany rozdzielacz zasilania, zapasowe śmigła, silnik a nawet spadochron.

Źródło: https://www.engadget.com/2019/05/01/drone-delivers-organ-for-first-time/