Nowy drony dostawczy Zipline wraz z droidem. Plany rozwoju na 2023 rok
Zipline to amerykańska firma będąca liderem światowego rynku dostaw dronami. Na kanale YouTube spółki ukazał się właśnie ponad 40-minutowy film zatytułowany „Zipline Keynote 2023”, w którym CEO firmy – Keller Rinaudo Cliffton – opowiada o głównych planach rozwoju usług dostaw dronami na najbliższe miesiące i lata. Warto się przyjrzeć temu, co zaprezentuje Zipline w najbliższym czasie bowiem jest to jedna z niewielu firm, która toruje nowe ścieżki rozwoju dla całej branży bezemisyjnych dostaw towarów dronami. Pozwoliłem sobie zrobić zwięzłe podsumowanie najważniejszych faktów i założeń zaprezentowanych przez Zipline w swojej „myśli przewodniej na rok 2023”.
Cały film znajdziecie poniżej a osoby, które są zainteresowane rozwojem branży dostaw małych (gabarytowo) produktów z użyciem BSP powinny go obejrzeć chociażby ze względu na pokazywane rozwiązania technologiczne, którymi dysponuje Zipline:
Streszczenie dostaw Zipline i planów na 2023
Zipline – po serii testów przeprowadzonych w głównym centrum testowym w Half Moon Bay (Kalifornia, USA) – w 2016 roku z 15 pracownikami na pokładzie rozpoczął pierwsze dostawy krwi w Rwandzie do 21 różnych szpitali. Dziennie pracownicy Zipline wykonywali od 5 do 10 lotów, obecnie w samej Rwandzie jest to ok. 350 lotów. Aktualnie firma obsługuje 3400 szpitali i innych placówek medycznych przy czym ma zakontraktowaną współpracę z 10,000 placówek do końca tego roku. Kraje, w których Zipline działa to przede wszystkim Ghana (szczepionki dla zwierząt), Nigeria, Rwanda (krew, szczepionki dla zwierząt, mleko w proszku dla dzieci cierpiących na niedożywienie), Kenia, Wybrzeże Kości Słoniowej, USA (dostawy produktów z Walmart w stanie Arkansas oraz materiały medyczne w Utah) i Japonia (dostawy żywności). Na swoim koncie ma przelatanych w pełni automatycznie ponad 40 mln mil (ponad 64 mln km). W tym roku Zipline planuje przelecieć dwa razy tyle kilometrów co przez wszystkie lata działalności firmy do tej pory.
Spółka zaczynała swoją działalności stricte od dostaw/transportu krwi, obecnie ma największą infrastrukturę zdalnych dostaw dronami na świecie i celuje w rozwój na rynkach komercyjnych obsługujących dostawy towarów niemedycznych. Tym samym Zipline w niniejszym filmie ogłosił nową usługę – „Home Delivery Service”, czyli nic innego jak dostawy towarów bezpośrednio do odbiorców w ich domach.
Firma zdaje sobie sprawę z faktu, że nie każdy ma dostatecznie dużo miejsca wokół swojego budynku, by móc bezpiecznie zrzucić ładunek na spadochronie z drona tak, jak ma to miejsce teraz. Poza tym nie wszystkie produkty da się w ten sposób dostarczyć z racji ich wrażliwość na wstrząsy. Zipline opracował całkiem nowego drona wraz z droidem, który jest opuszczany na linie i ma własny system stabilizacji oparty o 3 wentylatory, jest w pełni elektryczny i niezwykle cichy.
Droid Zipline jest ostatecznym urządzeniem dostarczającym paczkę do odbiorcy poprzez opuszczenie go na linie z właściwego bezzałogowca. W drugą stronę: jego załadowanie poprzez włożenie paczki do środka jest proste, przynajmniej tak wynika z reklamowego filmu:
Na uwagę zwracają przemyślane „lądowiska” czy raczej stacje dokujące dla dronów, które powstaną w miejscach ich załadunku – przemyślany design i fakt, że droid jest nosicielem paczki pozwala na „cumowanie” płatowców w dokach umieszczonych po kilka w pionie na słupach jak na poniższej wizualizacji:
To, co szczególnie podkreślają zarządzający i pracownicy Zipline to zdecydowanie mniejsza emisja CO2 do atmosfery w porównaniu do klasycznych dostaw. Jedna dostawa niewielkiego towaru autem spalinowym (np. jedzenia z dostawą do domu) równa się 34 dostawom dronem Zipline pod kątem emisji.
Pod kątem czasu dostawy i pokrycia swoim zasięgiem sporych obszarów miejskich Zipline oferuje dwie platformy – jedna o większym zasięgu (promień do 50 mil, 100 mil realnie w locie w obie strony) i mniejsze o zasięgu 10 mil (promień, realnie do 24 mil całego lotu, 1 mila lądowa to ok. 1.6 km):
Zipline chwali się również faktem iż jako pierwsza firma otrzymała certyfikat Part 135 wydawany przez FAA (amerykański organ cywilnej władzy lotniczej, odpowiednik naszego Urzędu Lotnictwa Cywilnego), który umożliwił dostawy „na żądanie” na skalę narodową. Firma zacieśniła współprace z FAA w celu opracowania i przetestowania pierwszego na szeroką skalę systemu unikania innych statków powietrznych dla dronów, który mógłby zostać wdrożony dla wszystkich bezzałogowców cywilnych w przestrzeni powietrznej USA.
Dostawy dronami Zipline materiałów medycznych takich jak krew do transfuzji, leki, szczepionki czy mleko w proszku dla noworodków przyczyniły się do wielu sukcesów na tym polu m.in. do zmniejszenia o 88% śmiertelności matek podczas porodów w Rwandzie. Dzięki dostawom szczepionek wyszczepialność na różne choroby w Ghanie wzrosła o 21%.
Plany firmy to podbój świata dzięki wdrożeniu komercyjnych dostaw produktów niemedycznych (a przynajmniej nie ograniczanie się tylko do nich). Biorąc pod uwagę olbrzymie doświadczenie zebrane na międzynarodowej arenie można zadać pytanie: „kto jak nie Zipline miałby to zrobić jako pierwszy?”. Należy jednak pamiętać, że wielu gigantów znacznie większych niż Zipline (Wing/Google, Amazon) próbuje swoich sił w tej samej branży i na razie nikomu na większą skalę z różnych względów się to nie udało…
Jeśli treść powyższego artykułu była dla Ciebie przydatna lub ciekawa możesz postawić mi kawę, którą uwielbiam i motywuje do dalszego pisania ;)
Brak komentarzy