Start-up o nazwie QuiQui buduje drona (quadcopter), który ma dostarczać drogą powietrzną leki mieszkańcom San Francisco. Firma chce by drony służyły za dostawcę leków i innych medykamentów, które można kupić w aptece przez internet – ich przesyłka byłaby realizowana właśnie za pomocą drona. Cały proces zamówienia miałby być uproszczony do obsługi jedną aplikacją na smartfonach. Wzorem firm taksówkarskich zamówienie byłoby składane przez aplikację a następnie poprzez umieszczenie pinezki w odpowiadającym nam miejscu na mapie miasta dron dostarczyłby nam przesyłkę w daną lokalizację. Pomysłodawcą QuiQui jest 28-letni Josh Ziering.

Przesyłki byłyby dostarczane mieszkańcom znajdującym się w tzw. „Mission District” czyli na obszarze, do którego jest w stanie dotrzeć dron. Planowany czas dostawy od momentu zamówienia on-line leku to ok. 8 – 12 minut. Zapewne bateria drona – jak w większości tego typu kopterów – nie wystarczy na więcej niż 20 minut lotu, zatem obszar działań może być ograniczony przede wszystkim ze względu na wydolność prądową koptera.

Na chwilę obecną start-up QuiQui zbiera fundusze na „ulotnienie” całego przedsięwzięcia. Jednak to może nie być jedyny problem pomysłodawcy. Jak wiadomo od dawna FAA, czyli amerykański odpowiednik polskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego na chwilę obecną dał zezwolenie tylko jednej firmie na wykonywanie lotów komercyjnych dronami na terenie USA.

QuiQui planuje wystartować z pierwszymi dostawami leków na terenie San Francisco pod koniec lipca tego roku. Oficjalna strona projektu: http://quiqui.me.