Wywiad z Pawłem Szymańskim (ULC) w Kawiarence robotycznej
Sławomir Kosieliński z fundacji Instytut Mikromakro w ramach swojego kanału „Kawiarenka robotyczna” przeprowadza cykliczne wywiady z różnymi osobami związanymi z branżą BSP oraz ogólnie pojętą robotyką. W najnowszej odsłonie „Kawiarenki” Sławek przeprowadził ciekawy wywiad z dyrektorem Departamentu BSP w ULC – Pawłem Szymańskim.
Zdecydowanie zachęcam do poświęcenia tych 50 minut na obejrzenie wywiadu przeprowadzonego przez Sławka z dyrektorem Departamentu BSP w ULC – Pawłem Szymańskim. Dla osób, które mimo wszytko nie znajdą tego czasu na przesłuchanie wywiadu proponuję zapoznać się z poniższym podsumowaniem w formie tekstowej.
Podsumowanie
- Polska dalej jest mocno liberalna pod względem podejścia do dronów mimo zmiany prawa na europejskie;
- Czechy są również krajem przyjaznym dronom, stosują trochę na „swój sposób” przepisy UE;
- w dużej mierze dzisiejsze przepisy UE wzorują się na przepisach francuskich;
- sytuacja po wejściu przepisów UE generalnie zmieniła się na gorszą niż wtedy, gdy obowiązywały przepisy krajowe (nie jest to tylko zdanie Dyrektora Szymańskiego) – przepisy są skomplikowane i brak ich jednoznacznej interpretacji (są jedne przepisy interpretowane na dwadzieścia-kilka sposobów – ile państw członkowskich EASA tyle interpretacji);
- powstanie ogólnoeuropejski system agregujący informacje o przestrzeni powietrznej każdego państwa UE, jednak wszystko wskazuje na to, że każdy kraj będzie miał swoją aplikację mobilną do celów sprawdzania przestrzeni i zgłaszania lotów dla użytkownika końcowego;
- operacje transgraniczne: żeby operator polski mógł wykonać operację w innym państwie członkowskim EASA na zasadach kategorii szczególnej poza scenariuszem standardowym (na podstawie zezwolenia danego urzędu) najpierw powinien uzyskać zezwolenie na podobną operację na terenie Polski od polskiego ULC, a następnie z dokumentacją operacji i samą decyzją (zezwoleniem) z ULC pójść do zagranicznego nadzoru i dopiero starać się o zezwolenie na podobną operację za granicą;
- żaden certyfikat LUC nie został jeszcze wydany przez polski urząd, w całej Europie jest ich zaledwie około 10;
- FTS – Flight Termination System, czyli system zakończenia lotu nie musi oznaczać, że w jednym momencie mamy rozbić drona by zakończyć definitywnie lot. Może to być system, który odcina zasilanie od silników i zarazem wyzwala spadochron powodując swobodne opadanie BSP do ziemi. Co jest jednak najważniejsze: MUSI BYĆ niezależny od podstawowego systemu sterowania. Problematyczne jest też jego dodatkowe implementowanie w gotowe systemy BSP gdy producent sam z siebie nie przewidział takiej opcji (jest to ingerencja w zamknięty system bez zgody i autoryzacji producenta i nie spełnia dalej wymogów SORA).
- w środowisku U-SPACE prościej i taniej będzie wyposażyć załogowe statki (również paralotniarzy) w urządzenia lokalizujące, które dadzą znać pilotowi drona, gdzie znajduje się nadlatujący statek;
- należy iść mocno w stronę cyfryzacji lotnictwa załogowego (General Aviation) w kwestiach proceduralnych, odejść w końcu od „produkcji papierów”, dać możliwość oznaczania się pilotom „awionetek” czy paralotniarzom w aplikacji podobnej do DroneRadar;
Jeśli treść powyższego artykułu była dla Ciebie przydatna lub ciekawa możesz postawić mi kawę, którą uwielbiam i motywuje do dalszego pisania ;)
Brak komentarzy