Wiktor był pasjonatem lotnictwa, szybownikiem, ale drony upodobał sobie w jakiś szczególny sposób. Był jednym z najbardziej doświadczonych ludzi w tym temacie w Polsce. Jako instruktor przyczynił się do wyszkolenia wielu (jeszcze wtedy) operatorów dronów UAVO. Zawsze bardzo uprzejmy i skromny mimo wiedzy, którą posiadał i którą chętnie się dzielił. Człowiek z ogromną klasą. Blue sky Wiktor…

Aeroklub Polski wczoraj (12.11.2024 r.) wieczorem poinformował o śmierci Wiktora Wyszywacza. Wiktor był do końca aktywny zawodowo, pełnił m.in. funkcję Członka Zarządu Aeroklubu Polskiego.

Był dla mnie nauczycielem i mentorem, którego osobiście poznałem w okolicach 2016-2017 roku, gdy wyszło pierwsze wydanie jego książki pt. „Drony” – jedynej takiej książki, która w przystępny sposób zajmowała się wyjaśnianiem zasad lotów dronów na podstawie polskiego prawa i promowaniem bezpiecznego użytkowania BSP. Cztery lata później miałem już okazję organizować konkurs, w którym do wygrania były egzemplarze Wydania II tej pozycji książkowej.

W 2017 roku mieliśmy okazję stać dosłownie ramię w ramię na pierwszym spotkaniu założycielskim Polskiej Izby Systemów Bezzałogowych, na której Wiktora nie mogło zabraknąć. Zawsze wyróżniał się w tłumie swoimi marynarkami, z czego z pewnością zostanie zapamiętany.

Wiktor był wieloletnim instruktorem UAVO, szkoleniowcem z olbrzymią wiedzą i doświadczeniem. Można powiedzieć, że od niego uczyłem się również analizy ryzyka SORA (na warsztatach organizowanych przez CNBOP z jego udziałem), potem wielokrotnie opowiadał o niej na prelekcjach m.in. podczas DroneTech World Meeting w Toruniu. Był również fanem dronów FPV i wyścigów dronów, ale w pamięci pozostanie przede wszystkim jako dobry Kolega „po fachu”, z którym każda rozmowa była dużą przyjemnością niezależnie od jej tematu.

Ze smutkiem składam kondolencje rodzinie oraz przyjaciołom i znajomym, którzy mieli okazję poznać Wiktora w tym naszym „dronowym światku”.